Morele, o których uważa się, że pochodzą z Chin, Indii albo Armenii, rosną na małych drzewach z okrągłymi czubkami.
Już 2000 lat przed Chrystusem były sadzone i doceniane za ich słodycz i smak. Są one bardzo łatwe w przetwarzaniu. Jeżeli rozetnie się je wzdłuż miejsca, gdzie łączą się dwie połówki, pestka dosyć łatwo odejdzie od owocu. Morele odkrywają swój pełen kulinarny urok tylko wtedy, kiedy są świeże i dobrze dojrzałe. Wtedy mają intensywny, aromatyczny zapach, a ich skórka jest gładka. Ciężko jest je jednak przechowywać, ponieważ po zerwaniu nie dojrzewają już dalej, a więc zbiera się je, kiedy są już dobrze dojrzałe i od razu się je przetwarza, inaczej te delikatne owoce szybko stają się gąbczaste i nabierają mącznego smaku. W celu przechowywania można je zamrozić, należy jednak najpierw usunąć pestkę.
Ucałowane przez promienie słońca i z zapałem poszukiwane
Ze względu na to, że drzewa morelowe preferują gorące temperatury, owoce sadzi są głównie w rejonie Morza Śródziemnego. Idealne warunki można znaleźć jednak również bardziej na północy, a więc w Austrii morele się nie tylko przetwarza, ale też uprawia w dużych ilościach. Szczególnie region Wachau znajdujący się w dolnej Austrii wyrobił sobie reputację swoimi aromatycznymi „marillen”. W wąskiej dolinie Dunaju na zachód od Wiednia wahania temperatury pomiędzy dniem a nocą są bardzo duże. Pośród innych czynników, to właśnie ten specjalny klimat i bliskość rzeki sprawiają, że tamtejsze owoce są produktami chronionymi o nazwie „Wachauer Qualitätsmarillen” (Najwyższej Jakości Morele z Wachau) i ich wysoki poziom cukru i kwaskowatości nadają im wyjątkowego smaku.
Wiele klasycznych przysmaków kuchni austriackiej, która słynie ze swoich deserów i wypieków, nie mogłoby istnieć bez moreli. Na przykład morelowy dżem jest najważniejszym elementem przepisu na znane ciasto Sachera i jest również popularnym wypełnieniem słodkich pączków. Morelowy dżem dodawany do Kaiserschmarrn to przysmak, wybór ciast z morelami jest naprawdę wielki, a miłośnicy specjałów alkoholowych oddaliby wszystko za morelową brandy albo likier z tych owoców. Prawdziwą gwiazdą austriackiej i czeskiej kuchni są słodkie Marillenknödel (knedle morelowe). Kawałki owoców są w nich zawinięte w ciasto z twarogu i bułki tartej przybrązowionej na maśle. Podawane na gorąco z odrobiną cukru pudru, masła lub maku, smakują niebiańsko! Morele wykorzystywane w Wiener Wäschermädeln (Wiedeńskich Piorących Pannach) są zamarynowane w likierze, wypełnione marcepanem, obtoczone w cieście i w końcu usmażone na głębokim tłuszczu. Co również jest typowe dla słodkości pochodzących z kuchni austriackiej, nie są one co prawda zbyt ubogie w kalorie, ale ze względu na ich finezję są przysmakiem wszystkich smakoszy poszukujących wyjątkowych doznań smakowych.