Młodzi i dzicy
Mamy klasyki, ale mamy też nowsze wytwory, które zapoczątkowały aktualną modę na gin, nadając temu trunkowi nowego smaku i młodego wyglądu. Pośród nich mamy Bombay Sapphire w niebieskiej butelce oraz Hendrick's Gin, które aromatyzowane są ogórkiem i różą, i to one właśnie nadały impetu innowacyjności w temacie ginu, która teraz jest w dalszym ciągu rozwijana. Najważniejsze tutaj są dodatkowe mieszanki aromatów, takie jak szafran. Nie jest więc zaskoczeniem, że eksperci tacy jak Lesley Gracie - mistrz z Hendricksa, podróżowali po tropikalnych lasach Wenezueli, poszukując nowych roślin, które można by wykorzystać przy produkcji ginu.
To właśnie lubość eksperymentowania wprowadziła na rynek kilka nowych kultowych marek w ostatnich latach, nie tylko z Anglii. Na przykład hiszpański Gin Mare z aromatem śródziemnomorskich ziół czy Monkey 47, dry gin z niemieckiego Schwarzwaldu wyrobiły już sobie renomę wśród miłośników jedzenia i alkoholu. W 47 aromatach Monkey 47 można odnaleźć regionalne składniki, takie jak kiełki jodły czy kwiaty dzikiego bzu. W przypadku ginu The Duke Munich za to "coś" odpowiadają typowo bawarskie składniki, takie jak chmiel czy słód.
Klasyki pod nową ekscytującą postacią
W ten sposób gin oferuje nam dzisiaj więcej smaków niż kiedykolwiek wcześniej. Szeroki wybór jest szczególnie zauważalny w rozwoju koktajli i drinków, ponieważ rzadko kiedy pije się czysty gin. W związku z tym najbardziej popularne są rodzaje wykorzystywane do mieszania drinków - dlatego też barmani ze smykałką do eksperymentowania używają nowych typów ginu do tworzenia innowacyjnych drinków. Nawet taki klasyk jak gin z tonikiem może zaoferować całkiem nowe doznania smakowe.
Zależnie od tego, jaki gin i jaki tonik zostaną ze sobą połączone na kostkach lodu w szklance, rezultat może oferować całkowicie inną gamę smaków. Zadaniem barmana jest więc zapoznanie się z cechami charakterystycznymi każdego rodzaju i odpowiednie ich wybieranie.
Odnosi się to również do różnego rodzaju składników, dodawanych dla urozmaicenia ginu z tonikiem. Z hiszpańskich barów wyjątkowo pełnych uwielbiających eksperymenty barmanów, rozprzestrzenił się po innych krajach trend związany z wymyślnym i niezwykłym przyozdabianiem drinków.
Rezygnuje się z używania najprostszej limonki; do szklanki dodaje się słodkie papryki, figi, oliwki, maliny, laski cynamonu, lukrecję, goździki, suszone chili, rozmaryn, jadalne kwiaty czy plasterki rzodkiewki. Są to kolorowe i aromatyczne wariacje, ale nie można z nimi przesadzić, aby nie zakryć nimi smaku ginu i tonika. A więc, na jaki drink się zdecydować? Wariacje ginu z tonikiem czy klasyczne Martini z ginem, wermutem i nieodzowne oliwki zawsze smakują dobrze. Warto również przygotować inne propozycje, takie jak Anielska Twarz (z morelową brandy i Calvadosem), Monkey Gland (z sokiem pomarańczowym, absyntem i grenadyną) czy różowy gin (z gorzką wódką Angosturą), który kiedyś były stosowany przez królewską marynarkę wojenną - razem z innymi rodzajami ginu - jako lekarstwo na chorobę morską. W ten sposób odkryjesz nowe harmonie smaków i odcienie ginu i będziesz na czasie z trendem, który sprawił, że gin wraz ze swoimi wszystkimi rodzajami stał się ulubieńcem barmanów na całym świecie.
Klasyk w ekscytujących, nowych odsłonach
Dry Gin |
niesłodki, wytrawny, podkreślony aromat jałowca i nuta cytrusów, dodatki dodaje się jeden po drugim |
London Dry Gin |
niekoniecznie z Londynu - jego nazwa odnosi się do jakości, wszystkie dodatki dodawane są do alkoholu naraz, wielokrotnie destylowany, sztuczne aromaty i barwniki są zabronione, silny smak jałowca wspierany przez przyprawy i aromaty cytrusowe, wytrawny |
New Western Dry Gin |
nowa wariacja wytrawnego ginu, słabiej wyczuwalne nuty jałowca, inne nuty bardziej wyraziste, równo i harmonijnie połączony |
Plymouth Gin |
chronione miejsce pochodzenia, destylowany w Plymouth, owocowy, lekko słodzony, brak silnej nuty jałowca, bez dodatku gorzkich ziół |
Old Tom Gin |
oryginalny gin, popularny w XVII i XIX wieku, słodzony, dzisiaj wykorzystywany w koktajlach |